Header Ads Widget

Ticker

6/recent/ticker-posts

Paloma pielęgnuje nasze dłonie :)

 Niedawno pisałam o codziennej pielęgnacji stóp,dzisiaj pora na kolejny duet,tym razem na łapki :)

Z tego zestawu jestem bardziej zadowolona niż z tamtego do stóp,sama radość go używać :) Już zagłębiam się w szczegóły :)
Cukrowy peeling do rąk Paloma Hand Spa od Miraculum z olejkiem makadamia i migdałowym ma pojemność 125 ml.Zawiera naturalne kryształki cukru,olejki oraz witaminy A i E.
 Zapach? boski! bardzo mi się podoba :) Przypomina mi zdecydowanie któryś z "różowych" zapachów Avonu,ale nie mogę zlokalizować który :) Delikatnie słodki,kwiatowy,kobiecy,taki różowy właśnie :)

Jak się sprawuje na dłoniach? dosyć mocno drapie,ale nie tak żeby zrobić łapkom krzywdę.Jest śliski,gęsty,spłukuje się dosyć opornie i po zmyciu zostawia lekko tłustawą warstwę.Nie lubię tego w peelingach do ciała,ale na dłoniach mi nie przeszkadza-można nawet zapomnieć o kremie do rąk bo skóra jest nawilżona :)
Jednak zalecałabym nie zapomnieć o kremie,zwłaszcza takim :) Intensywnie nawilżający krem do rąk w sprayu jest nietypowym jak na dłonie produktem,wąska,zgrabna i lekka buteleczka o pojemności 100 ml zmieści się do torebki i możemy mieć to mleczne cudo zawsze ze sobą :)

 Konsystencja mleczna,rzadka,trzeba kilku klików żeby dokładnie posmarować dłonie.Zapach oczywiście taki sam jak przy peelingu.
Krem jest świetny,szybko się wchłania i natychmiast skóra na dłoniach jest gładziutka jak aksamit-niesamowite :) Polubiliśmy się :) Na suche,zniszczone dłonie może być zbyt delikatny,ja na szczęście już mam łapy w porządku i mogę utrzymać ten stan wraz z Palomą :)
Polecam :)

Yorum Gönder

0 Yorumlar